środa, 23 maja 2018

Dlaczego warto zacząć ćwiczyć z Chodakowską?





Cześć Wszystkim! 👀

Myślisz sobie: „Rychło w czas!”. Fakt, Ewa Chodakowska patrzy na nas z witryn sklepowych, okładek książek, magazynów, ekranów telewizorów, laptopów, iPhone’ów od lat. Trudno znaleźć Polkę, która przynajmniej raz nie odpaliła w domu treningu z nadzieją, że za kilka miesięcy wbije się w wymarzone jeansy albo z przyjemnością popatrzy na siebie w lustrze mierząc nowe bikini. 
A ja nie od razu  spróbowałam. Serio. I choć zawsze darzyłam Ewę ogromnym szacunkiem za to, że ruszyła z kanap już nie tysiące, a miliony kobiet, to nie przekonywał mnie ten słodki scenariusz: „Brawo, możesz być z siebie dumna. Zrobiłaś kawał dobrej roboty”. „Nie moja bajka” – myślałam, choć sama nigdy nie spróbowałam. Ale w życiu warto być otwartym i próbować, poznawać, uczyć się, by wyrobić sobie własny pogląd na różne sprawy. Dziś o tym, co myślę, na temat treningów z płytami Ewy Chodakowskiej.

Mimo szału wokół Ewy Chodakowskiej, przez długi czas podchodziłam do tematu sceptycznie: miałam swoje głodówki, próby różnych diet i parę brzuszków w domu. Na cholerę mi do tego wszystkiego jakaś piękna, idealnie wyrzeźbiona pani, która wymachuje nogą i pyta się mnie, czy kocham czuć te płonące pośladki? No, totalny bezsens na tamte czasy! Wtedy nie myślałam o aktywności, treningach i tym, że żeby schudnąć muszę dać z siebie więcej!
Błądziłam tak chyba z rok załamując ręce..."chyba już zostanę takim grubasem myślałam".
Byłam zdeterminowana bo zbliżał się bal gimnazjalny, każda dziewczyna pokazywała sukienki i przymierzała się do ich kupna- tylko nie ja! Czy kiedykolwiek ktoś widział fajną sukienkę dla nastolatki w rozmiarze XL? No ja też NIE!
I to był właśnie ten przełomowy moment, w którym powiedziałam sobie DOŚĆ!
Już wtedy powoli przekonywałam się do Ewy...





(zdjęcia z przed 4 lat gdy byłam otyła. I już po roku metamorfozy z Chodakowską- zdjęcie 2 po prawej)

Szczerze mówiąc to sama sobie się dziwię, że nie zrobiłam tego wcześniej. Na samym początku zaczęłam od treningów, które są dostępne w internecie na YOU TUBE. Potem przyszło mi już tylko kupować jej płyty, gazetki i książki...totalnie mnie od siebie uzależniła. Zaszczepiła tą miłość do treningów!
Spodobało mi się i to bardzo. Z każdym kolejnym treningiem coraz bardziej. 
A o to powody dla których warto zacząć!







1CZAS. Jest dla mnie ogromną wygodą to, że mogę trening zrobić o każdej porze, nie muszę tracić czasu na dojście czy dojechanie na siłownie. Nie muszę się ubierać, ogarniać i wychodzić z domu. Trening mogę zrobić nawet w piżamie z rozczochranymi włosami 👯

2TRENER, KTÓRY JEST TYLKO ZE MNĄ. Powiem szczerze: wcześniej, te wszystkie gadki, których wyrywki widziałam w sieci czy w TV wydawały mi się śmieszne. „Jestem tutaj z Tobą”, „Mi też jest ciężko”, „Zrób dla mnie jeszcze kilka powtórzeń” – czy Ty wiesz, jak to fajnie działa na zmęczenie, zwątpienie, brak wytrwałości czy motywacji? Wtedy się nie dodaje, wytrzymuje  bo wiem, że będzie ćwiczyć ze mną, gadać do mnie, a na koniec mnie pochwali, za dobrze wykonaną robotę. „Możesz być z siebie dumna. Kawał dobrej roboty!”. Dzięki, Ewka.

3MOTYWACJA NON STOP – No właśnie, to całe „Możesz być z siebie dumna” czy „Marzenia są w zasięgu Twojej ręki, musisz tylko na nie popracować” nie jest takie głupie. Kiedy człowiek pada na ryj, naprawdę bardzo tego potrzebuje. Te wszystkie wyświechtane frazesy: „To jest czas dla Ciebie i od Ciebie zależy, czy traktujesz to jako obowiązek czy przyjemność” nie są takie głupie! To wszystko ma sens i sprawia, że już w trakcie treningu czujesz się jak super babka, a po to już normalnie szaleństwo.


(zdjęcia zrobione około 3-5 miesięcy temu)

Zrzuciłam z nią 15 kg...dla mnie to dużo przy zwroście 158cm. Zaczęłam inne życie, inaczej patrze na świat. Spełniam marzenia, trenuje...
I po to pojechałam na targi BE ACTIV TOUR aby zobaczyć Ewę prawdziwą. Powiedzieć jej o tym wszystkim co dla mnie zrobiła...i wiecie co? Ona była szczęśliwa...i dziękowała mi ...co dziwne bo to ja jej mam za co dziękować. To były 3 minuty, a dostałam tyle energii i dobroci, że nigdy w siebie nie zwątpię 👊👌