Witam Wszystkich!
Koniec roku zbliża się dość dużymi krokami. Karnawał czas zacząć! Baw się, tańcz i świętuj dobrze wykorzystany czas, jaki przyniósł Ci 2015 rok. Bo nie zmarnowałaś go, prawda?
Świętuj więc nie tylko początek nowego roku, ale i swoje sukcesy. Zapracowałaś na to!
Dziś post trochę w formie rad i wskazówek na nowy rok, jak lepiej postrzegać samą siebie :)
Jakiś czas temu pomyślałam sobie, że jestem " niewystarczająca", i postanowiłam stać się lepszą wersją siebie. Zaczęłam więc się naprawiać i szybko zrozumiałam, że nie tędy droga. Jak to w praktyce wyglądało? Podejmowałam decyzje często pochopne. Jedną, potem drugą- wszystkie ze strachu. Zatraciłam się w zachowaniach, które przynosiły natychmiastową nagrodę , pozwalały poczuć się lepiej- choćby tylko na moment. Zanim się zorientowałam, byłam już daleko od samej siebie. Po jakimś czasie było mi już tak źle z tym, jak żyję, że musiałam coś zmienić. Postanowiłam przestać mówić innym to, co chcą usłyszeć. Starać się na siłę im przypodobać w nadziei, że mnie polubią. Zrozumiałam, ze muszę zacząć zachowywać się tak, by ludzie traktowali mnie z szacunkiem. Niekoniecznie lubili. Tylko w ten sposób mogłam sama siebie polubić i szanować.
Postanowiłam, że podporządkuję swoje życie wartościom- bez wymówek i żadnych "ale".
Jakie to wartości?
1.SZCZEROŚĆ
Dzięki kłamstwu być może osiągniesz to , czego pragniesz w danej chwili, ale oddalisz się od bycia autentyczną. Ktoś jest z tego niezadowolony? Trudno, niczyje uczucia nie są warte , by zatracać siebie. Ktoś chce żebyś się zmieniła? Nie szkodzi- nie porzucaj tego co jest ważne dla Ciebie.
2.SŁOWNOŚĆ
Jeżeli postanowiłam, że oddzwonię, to naprawdę tak będzie. Jeżeli powiem,że będę u ciebie za pięć minut- dam sobie rękę uciąć, że przyjadę na czas. Czy jestem w Twoich oczach osobą dotrzymująca słowa? Pewnie. Jednak co więcej, sama siebie tak postrzegam. Szanuję dzięki temu podstawy mojego charakteru. Wiem, jak długo i ciężko buduje się dobrą i silną osobowość- wybór po wyborze, dzień po dniu.
3.OPANOWANIE
Tylko ja jestem odpowiedzialna za to, co powiem lub zrobię. Nikt inny. I dlatego nie mogę winić innych za moje czyny i reakcje. Kiedy coś mi się przydarza, staram się odpowiedzieć na bodziec w taki sposób, jakbym znalazła się na chwilę w próżni. Tak naprawdę oznacza to, że po prostu najpierw nie robię nic. Siedzę i czekam. Na co? Na to żeby moje emocje opadły, żeby pojawił się zdrowy rozsądek. Następnym razem, gdy ktoś zrobi ci przykrość, weź głęboki oddech i poczekaj moment, zanim odpowiesz. Żeby rozpoznać własne uczucia, trzeba chwilę nad nimi się zastanowić. Kiedy zaczynam się czegoś bać, zmuszam się, by stawić temu czoła. Cały czas prę do przodu, wiedząc, że unikanie czynnika stresogennego tego go wzmacnia. Gdy karmisz swój lęk i niepewność, on rośnie w siłę i z coraz większą mocą przejmuje nad tobą kontrolę.
4.WŁASNE PRZEKONANIA
I w końcu, aby zachować zdrowe emocje, musisz zając się swoimi podstawowymi przekonaniami- o sobie, o innych, a także o życiu jako takim, które wynikają z twojego doświadczenia.To ważne, ponieważ to one sterują twoim zachowaniem. I każdy z nas jest tak samo ważny, a jego rolna znacząca dla naszego świata. Aby wykonać swoje zadanie, musisz sama być spełnioną jednostką. Sama wybierasz swoje przekonania, więc zamiast decydować się na coś w stylu " życie jest beznadziejne, a potem umierasz" ( bo niby jak z takim nastawieniem wstawać z łózka i zmieniać świat?) , możesz uwierzyć w swój unikalny cel. A wtedy na pewno będziesz chciała go osiągnąć. Możesz sprawić, że twoje życie nabierze sensu-i to nie byle jakiego. Musisz tylko trochę nad tym popracować.
6. SZCZĘŚLIWE CIAŁO
Świadoma kobieta powinna dbać o swoje cało, żeby jak najbardziej korzystać z życia.Pewnie, kilka chipsów jeszcze nikogo nie zabiło- a mówię to z doświadczenia- jednak moja zasada brzmi: 6 małych, zdrowych posiłków dziennie. Druga kwesta to sen. Ludzkie cało lubi żołnierską dyscyplinę. Dlatego kładę się tak, aby spać to minimum 8 godzin. Niezależnie od tego czy to światek, piątek, czy niedziela. Nawet nie podejrzewasz, ile taka rutyna może dać radości twemu ciału! Po trzecie- sport. Ja bardzo lubię fitness z Ewą Chodakowską, regularnie z nią ćwiczę. Biegam około 5 km, by zwiększyć swój naturalny poziom serotoniny i wyregulować nastrój. Kiedy jestem trochę nie w sosie, bieganie podnosi mnie na duchu. Z kolei, kiedy rozsadzają mnie emocje, jogging pozwala mi się wyciszyć. Wierz mi, nie jestem odosobnionym przypadkiem, każdy potrzebuje ruchu. Tak więc moja droga, wstawaj z kanapy i jak to mówi Ewa Chodakowska ;" Twoje ciało potrafi więcej, więcej niż ci się wydaje".
7.WIEDZA, UCZENIE SIĘ
Kiedy byłam młodsza i czułam się zależna od innych (a także brakowało mi szacunku do samej siebie), to właśnie zgłębienie wiedzy oraz książki wybawiły mnie z opresji. Pomogły mi osiągnąć niezależność i szacunek dla własnego ja. Jaka jest moja recepta? Czytam. I to całkiem sporo. Co najmniej jedna, dwie książki tygodniowo.
8. DUCHOWOŚĆ
Staram się być obecna całą sobą, myślami, świadomością, a także odczuciami, kultywując empatię.
Jak podobał się post? Widzimy się w komentarzach!
Wszystkiego dobrego na Nowy Rok :)
Buźka Kochani :*
Mam nadzieję, że następny rok będzie lepszy i przyniesie więcej radości niż ten.
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego nowego roku.
http://side-of-life.blogspot.com/ - KLIK!
Masz bardzo mądre podejście do życia:)
OdpowiedzUsuńDalszego rozwoju Ci życzę i powodzenia w blogowaniu:) Dosiego Roku!
Będzie lepszy kochana)
OdpowiedzUsuńmusi być!
UsuńŚwietne postanowienia , ja mam troszkę inne ale wszystko zależy od tego kto czego pragnie :) Najbardziej przypadły mi do gustu punkty 3 i 4 , głowie dlatego że skrycie też bym chciała nad tym w pełni panować ? Nie wiem jak do końca to ubrać w słowa ....
OdpowiedzUsuńSubskrybuje i zapraszam do siebie ,
zdrowa-ja.blogspot.com :*
Życzę Ci szczęśliwego Nowego Roku! :) Ja również znalazłam swoje ,,ja'', lecz post bardzo przydatny dla ludzi odrobinę zagubionych...niech im służy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, www.aleksandra-jakuta.blogspot.com
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!
OdpowiedzUsuńciezki temat;)
OdpowiedzUsuńano!
UsuńPowiem Ci, że mamy bardzo podobne postanowienia, szzególnie jeśli chodzi o szczęśliwe i zdrowe ciało, tak samo jak opanowanie.
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM I OBSERWUJE(jako: Aleks Mlodz)
http://aaleksm.blogspot.com
ja nie mam postanowień:)
OdpowiedzUsuńŚwietne rady, potrzeba więcej takich postów na blogach. Na pewno każdemu to chociaż trochę pomoże:)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego 2016,a w nim spełnienia wszystkich marzeń!
Może wspólna obserwacja? Daj znać jeśli spodoba Ci się mój blog;)
Zapraszam, keepgoiing.blogspot.com
Pozdrawiam cieplutko♡
Pati jestem ciut starsza od Ciebie;ale nie będę pouczała ani moralizowała chociaż..jako nauczycielka mam do tego pewne prawo ;-); w zamian dam Ci najprostszą i najskuteczniejszą radę-postępuj tak i rób tak aby nikt w życiu przez Ciebie nigdy nie płakał...Pozornie proste ale i..bardzo trudne.
OdpowiedzUsuńRób co uważasz za słuszne tak żeby nie ranić innych. Z pewnością inni wtedy będą poczuwali do Ciebie respekt, a sama będziesz czuła się lepiej. Dobre rady jednak nigdy nie będziesz się ich stricte trzymać - chwila złości i wszystko przepadnie, ale życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło (:
calkiemzwyczajnadziewczyna.blogspot.com
My już obserwujemy :) Pozdrowienia :*
OdpowiedzUsuńInspirujący post , według mnie nastawienie do życia jest najważniejsze :D
OdpowiedzUsuńaslongaspossible.blogspot.com
Fajnie piszesz, post bardzo mi się podoba, jesteś M&M - Młoda i Mądra. Rzeczowe przemyślenia poparte argumentami. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Patrycjo!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post, może się przydać osobom, które szukają nowej drogi w życiu i inspiracji do zmian. :)
OdpowiedzUsuńprzepis na udany rok! :) wielu z tych punktów staram się przestrzegać i trzymać. teraz, od stycznia, postanowiłam zacząć regularnie ćwiczyć, żeby wzmocnić ciało :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńwow, zastanawia mnie jak znajdujesz czas na czytanie książek w roku szkolnym:)Fakt, też czytam, ale nie tyle tygodniowo :P
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
świetny post!
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do siebie :)
Książki są najlepszym lekarstwem! Sama czytam minimum 2 tygodniowo. Wręcz je pochłaniam, więc nie zabierają za dużo czasu. :D Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Geek of books&serials&films
Dobrze to napisałaś, mi czasami brakuje opanowania, co przydałoby się bardzo często :P
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyglądasz. Cudowne są te zdjęcia
klikniesz u mnie?
Szczęśliwego Nowego Roku Kochana :)
http://fashionelja.pl
Jej, chyba nie dała bym rady napisać tak mądrej notki, jestem pod wrażeniem tego postu ! Jeśli o mnie chodzi to muszę popracować nad opanowaniem i zadbaniem o swoje ciało poprzez sport (też swego czasu ćwiczyłam z Chodakowską i bardzo to lubiłam) bo z kondycją bardzo cienko, jednak najpierw muszę trochę zadbać o zdrowie. Szczęśliwego Nowego Roku !
OdpowiedzUsuńPost świetny kochana, też muszę żyć z nowymi zasadami <3
OdpowiedzUsuń3 punkt musze sobie w głowie zakodować i być bardziej cierpliwa co do wszystkiego, albo tak jak to ujełaś- opanowana i mniej nerwów. Myślę że też ważne jest czuć się najlepsza wersją samej siebie i nie patrzeć się na innych w sensie co mają i co osiągneli, tylko podążać za swoim. Zycze Ci szczesliwego nowego roku i spelnienia wszystkich marzen ! Buziaki ;*
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że małe posiłki a częściej i odpowiednia dawka snu jest bardzo ważna dla naszego organizmu i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńSuper post;) szczęśliwego Nowego Roku życzę: )
OdpowiedzUsuńświetny post, lepiej bym tego nie opisała, duchowość połączona z obcowaniem z przyrodą, poczuciem jedności z naturą, świadomość ciała i pracowanie nad sobą fizycznie jak i intelektualnie to cos, co mega podbudowuję nasze poczucie wartości :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://ifeelonlyapathy.blogspot.com/
Świetne rady! A zdjęcia zapierają dech w piersi.
OdpowiedzUsuńByło by mi miło jak byś wpadła na mojego bloga
i zostawiła ślad po sobie. Pozdrawiam i zapraszam
na konkurs do mnie.
http://wiktoriaolczak.blogspot.com
fajne postanowienia :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWarto też znać samą siebie, nawet jeżeli ma to polegać na wypytywaniu najbliższych. Jeżeli znasz samą siebie, to wtedy zdajesz sobie sprawę, nad którą z wymienionych przez ciebie rzeczy (i wiele więcej) należy się skupić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://welcome-to-my-little-big-world.blogspot.com
Świetne wartości :). Opanowanie to coś nad czym i ja muszę popracować. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńlublins.blogspot.com
Opanowanie - tego nam brak :D I w tym roku pracujemy nad tym i nad formą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i zapraszamy do nas:
rodzinne-czytanie.blogspot.com
+obserwujemy :)
Ojj wielu z wymienionych cech ludziom niestety obecnie brakuje. A szkoda, bo nie jest wcale tak trudno je utrzymać, jeśli zachowujemy się wobec innych po prostu w normalny sposób.
OdpowiedzUsuńwww.sarahfrompl.blogspot.com
Super to wszystko napisałaś szczególnie punkt opanowanie mi się podoba :) Obserwuję i mam nadzieję że jeśli Ci się spodoba zrobisz to samo ! :)
OdpowiedzUsuńfoto-by-sara.blogspot.com
super wpis :) bardzo motywujący ;) ja w tym roku mam kilka postanowień, które chcę spełnić i jednym z nich jest właśnie wzięcie się za siebie :)
OdpowiedzUsuńco powiesz na wspólną obserwacje? daj znać u mnie :)
http://stylinga.blogspot.com/2016/01/91-nowa-nazwa-nowy-wyglad.html
Nie warto mówić innym to co chcą usłyszeć. Warto żyć w zgodzie ze sobą, swoimi poglądami i własnym zdaniem :) Słowność to bardzo ważna cecha. Robię dokładnie tak samo jak Ty - jeżeli coś obiecam to zrobię to i koniec kropka. Ciekawe i bardzo trafne przemyślenia ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja myślę, że nie warto zmieniać się i udawać kogoś kim się nie jest, najlepsza jest naturalność, bo właśnie to wyróżnia nas od innych, że każdy z nas jest wyjątkowy. Uważam, że ludzie powinni akceptować wady innych tak samo jak imponują im zalety. Nikt nie jest idealny. Oczywiście warto pracować nad swoim wychowaniem, manierami, moralnością, jednak próba zmieniania się na siłę jest trudna i nie zawsze przynosi efekty. :)
OdpowiedzUsuńPS wspólna obserwacja? :) ja już i liczę na to samo :*
Chyba zapomniałam zostawić do siebie adresu: http://joannavictoria.blogspot.com/ :) przepraszam i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGreat blog! Wanna follow each other? Let me know on my blog and i will follow you back <3
OdpowiedzUsuńEileen Beautyarea & more
Super napisane ! Dla mnie mega ważna jest słownosć, szczerośc. Nie lubię słów rzucanych na wiatr.
OdpowiedzUsuńŻyczę ci szczęśliwego nowego roku kochana!:)
Powiem ci że opanowania to ci brakuje odważ się mieć wszystkie komentarze a nie tylko te co ci się podobają nie żeby coś, ale twój blog rośnie na manipulatorstwie ale życzę powodzenia.Każdy dąży do celu swoimi ścieżkami
OdpowiedzUsuńObalając Twoją teorię, zatwierdzam automatycznie każdy komentarz- nie ten, który mi się podoba :D Mój blog rośnie na manipulatorstwie? Właśnie, że nie. Są ludzie, którym podoba się to co tworze i wchodzą tu z chęcią...nie bo ja nimi manipuluję :D!
OdpowiedzUsuń